Internetowe spożywczaki

21/06/2016 

Ponad połowa Polaków waży za dużo – tak wynika z badań przeprowadzonych przez Centrum Badania Opinii Społecznej. Jeśli tak jest, to oznacza brak świadomości w kwestii własnego zdrowia. Jak to się ma do obecnych trendów żywieniowych i tego, że coraz więcej europejczyków skłania się ku zdrowemu żywieniu i zmianie trybu życia?

mediajb116

Jak wieść niesie, najgrubsi w Europie są... Czesi i mieszkańcy Wielkiej Brytanii. Polska uplasowała się na dziewiątej pozycji. Najszczuplejsi są Szwajcarzy, Francuzi i Holendrzy. Z powodu otyłości, co roku na świecie umiera 3 mln osób. Ustrzec przed tym może jedynie radykalna zmiana sposobu życia oraz odżywiania. Z naciskiem, na zdrową żywność.

Poszczególne sektory gospodarki światowej walczą z problemem na różne sposoby. Główny producent słodyczy na świecie deklaruje, że do 2020 roku zmniejszy w swoich produktach do zawartość soli, cukru i tłuszczu. Co więcej, zrezygnuje też z wykorzystywania jaj pochodzących z chowu klatkowego. Jest to podyktowane wzrostem świadomości i odpowiedzialności konsumentów. Producenci żywności dostrzegają nowe tendencje panujące wśród klientów. Choć brakuje nam czasu na robienie zakupów i przygotowywanie posiłków, nasza wiedza na temat zdrowego żywienia zwiększa się. A dochody są na tyle duże, że możemy sobie pozwolić na kupowanie dobrych towarów markowych. Sprawia to, że poszukujemy produktów wysokiej jakości i o znanym pochodzeniu oraz przykładamy wagę do informacji zamieszczonych na opakowaniach i etykietach.

- Nasza firma działa w konkretnej rzeczywistości i to klient jest najważniejszym wyznacznikiem kierunku rozwijania produkcji. Dlatego zobowiązaliśmy się, że do 2020 r. obniżymy w swoich produktach zawartość soli i cukru o kolejne 10 procent oraz tłuszczów o kolejne 12 proc. Podjęliśmy również decyzję o stopniowej rezygnacji z jaj pochodzących z chowu klatkowego na rzecz tych od kur z wolnego wybiegu. Dzięki temu polepszymy jakość naszych wytworów oraz wesprzemy działania na rzecz humanitarnego traktowania zwierząt hodowlanych – poinformowała rzecznik prasowy firmy Mondelez Poland, Małgorzata Babik.

Co ważne, producenci żywności angażują się w edukację konsumentów na temat zdrowego i świadomego żywienia.

- Współorganizujemy ogólnopolski program „Trzymaj formę”. Staramy się uczyć dzieci i młodzież, że zdrowy styl życia to nie tylko zbilansowane posiłki, lecz także aktywność fizyczna, uprawianie sportów – stwierdziła ekspert.

mediajb115

Odpowiedzią na problem otyłości Polaków jest działalność prozdrowotna i zaangażowanie producentów żywności w masowe akcje i imprezy sportowe przygotowywane z myślą o konsumentach. Branża spożywcza, która ma znaczący wpływ na przyzwyczajenia żywieniowe tłumaczy, że prowadzi ostrą walkę z otyłością.

- Przede wszystkim dajemy konsumentowi wybór, oferując również produkty o obniżonej kaloryczności. Prowadzimy działania informacyjne. Każdy produkt jest opatrzony etykietą, z której można dowiedzieć się o jego składzie i liczbie kalorii. Ponadto edukujemy. Udzielamy bezpłatnych porad żywieniowych. Ponadto zachęcamy do zdrowego i aktywnego życia. Organizujemy szereg imprez sportowych i przekonujemy do uprawiania sportu – powiedziała dyrektor ds. korporacyjnych z Coca-Cola HBC Polska, Iwona Jacaszek-Pruś.

Fakt jest taki, że jednak mamy łatkę społeczeństwa z nadwagą. Czy więc ta edukacja nie jest na najwyższym poziomie, czy może Polacy niekoniecznie chętnie przyswajają tę wiedzę? Otyłość jest problemem kompleksowym. Główne czynniki, które ją powodują, to brak ruchu oraz odżywianie się niezgodnie z zaleceniami żywieniowymi. Powszechna jest błędna opinia, że wyeliminowanie jednego czynnika odmienni rzeczywistość. Tylko całościowe i długoterminowe działania przy zaangażowaniu biznesu, polityki oraz organizacji pozarządowych – mogą rozwiązać problem.

DSC_9442

Jak wynika z raportu firmy Gemius, 72 procent polskich internautów deklaruje, że robi zakupy on-line. Najczęściej kupujemy przez Internet książki i płyty, sprzęt RTV i AGD oraz odzież i tekstylia. Jedynie 0,2 proc. sprzedaży żywności w Polsce odbywa się przez Internet. Tymczasem na rynkach zachodnich jest to pięć, sześć procent. Prognozuje się, że jednak ta internetowa sprzedaż żywności w naszym kraju będzie miała tendencję wzrostową. Mała baza klientów z roku na rok ma tendecję wzrostową.  Pozwala to zaoszczędzić czas i pieniądze. Nic dziwnego, jesteśmy coraz bardziej zabiegani i zaczynamy cenić nasz czas. A przecież zamiast stać w kolejce do kasy, wystarczy kliknąć i zakupy zostaną dowiezione do domu. Polacy powoli zmieniają nastawienie do kupowania jedzenia w sieci, a i sklepy stacjonarne rozszerzają swoje oferty o sprzedaż on-line.

U nas za dostawę przy zamówieniu za co najmniej 200 zł klient nie płaci nic. Kiedy robi zakupy po raz pierwszy, produkty dowozimy do niego za darmo i to już przy kwocie 100 zł. Co ważne, zakupy są dostarczane na konkretną godzinę między 6.00 a 23.00 – podała prezes Frisco.pl Katarzyna Kazior. 

Jeżeli obawiamy się, że produkty mogą być nieświeże – jest na to rada. Kupujmy tam, gdzie mamy gwarancję reklamacji. Coraz większa obecność sklepów internetowych na rynku, wymusi na sprzedawcach większą dbałość o klienta oraz bogatszy asortyment. Konsumentom pozostanie jedynie zdecydować, w którym ze sklepów dokonać zakupu. Nie ma więc już chyba żadnych przeciwwskazań, by domowe zaopatrzenie robić przez Internet. Ponadto, według założeń nowego projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej e-sklepy nie zostaną nim objęte. To może sprawić, że zakupy w nich będą tańsze niż w sklepach stacjonarnych. A jeśli uda się połączyć zdrowe odżywianie z szybką dostawę produktów, to statystyki świadczące o małej świadomości Polaków – mogą się zmienić. Pozostaje jedynie chcieć.

 

 

opr. ghostinfo, foto: Jola Babij/Media Production JB

*firmy i media zainteresowane skorzystaniem z naszych usług (zdjęcia, artykuły, wywiady etc.) zapraszamy do kontaktu: mediaproduction.jb@gmail.com